Halloween – czas na strachy, duchy i… wycieczki do kina na film historyczny? Właśnie tak uczniowie klas 6-8 naszej szkoły spędzili 31 października, gdy zamiast zbierać cukierki, postanowili zasmakować nieco kultury (i popcornu) na nowej wersji filmu *Quo vadis*.
Już na samym początku filmu zaskoczył nas nowoczesny montaż i trochę nowsza wersja Petroniusza – ten elegancki manipulator, w nowej odsłonie jest jeszcze bardziej sarkastyczny i błyskotliwy niż w książce. Czego się jednak nie spodziewaliśmy, to to, że zamiast szelestu pergaminów i szumu koloseum, z głośników dobiegnie… całkiem zaskakująca muzyka, która przypominał chwilami klimaty z najnowszych hitów kinowych.
Nasze młode pokolenie mogło być nieco zaskoczone ilością starożytnych intryg, ale szybko złapali wątek: Nero znowu wariuje, miłość Markusa Winicjusza do Ligii kwitnie mimo przeciwności, a chrześcijanie walczą o życie.
Największy hit? Sceny z lwami i Ursusem! Niektórym uczniom bardzo przypadły do gustu.
Po filmie, ruszyliśmy do autokaru, gdzie, jak przystało na współczesną młodzież, zaczęły się rozmowy o… dokładnie wszystkim, tylko nie o tym, co działo się na ekranie. Podsumowując, ta nietypowa wyprawa była okazją, by pokazać uczniom, że historia i literatura potrafią być fascynujące.