Jeszcze nie wiemy, kim w przyszłości zostaniemy.

…Hutnikiem? W hucie skwar za duży,
praca przy ogniu bardzo nuży.

Rybakiem? To niełatwa sprawa;
rybak o świcie musi wstawać.

Rolnikiem? W żadnym razie. Przecie
rolnik ma dużo pracy w lecie.

Kowalem? Też się nie opłaca;
kuć młotem to męcząca praca.

A listonoszem? Nie. Nóg szkoda
na to, by biegać wciąż po schodach.


Każdy  uczeń zastanawia się od czasu do czasu kim będzie w przyszłości, jaki zawód będzie wykonywał. Niektórzy już od najmłodszych lat planują, że będą rolnikami, strażakami lub policjantami. Dziewczynki  natomiast marzą, aby zostać modelkami, piosenkarkami lub nauczycielkami.Klasa II też zastanawiała się nad tym trudnym pytaniem. Pani Martynka zaproponowała swoim uczniom, aby zmierzyli się z zapomnianym obecnie zawodem- jakim jest garncarz.

Wyżej efekty ich prac.